Stale aktualne posty , kontynuacja Parafii 1 .

http://orwid1.blogspot.com/ DAWNE POSTY PARAFII

środa, marca 25, 2015

Parafia jak neuron . Ma znaczenie !

Minęły lata jak walę łbem w mur . Lata pontyfikatu naszego Mareczka . Osiągnąłem cokolwiek ? Chyba , niestety nie !     One trudne lata przekonały mnie , że warto stawiać veto ! Czy mam jakieś efekty ? Prawdę mówiąc mizerne . Ale jednak : zdarza się Proboszczowi wygłosić kazanie , nie homilię , na temat czytań . Przedtem tego nie robił . Zdarza Mu się , gdy uzna , że kazanie to zbyt mało , dopełnić je prelekcją ukrytą w tzw. ogłoszeniach , czyli ordynarnych reklamach . To odzwierciedla Jego przenikliwość i , co tu dużo gadać , wielką inteligencję . Ach , jakby było cudownie , gdyby ten właśnie Ksiądz Marek uwierzył w Pana Boga , w rzeczywistość Eucharystii , w sakrament spowiedzi . Pewnie już nigdy nie organizowałby koncertu samby , bossanovy , czy flamenco przed prezbiterium naszego Pana , Jezusa Chrystusa ! I to w Wielkim Poście !                      Muszę przyznać , wymigałem się od spowiedzi wielkanocnej tego roku . Bałem się jej , nie ufałem sobie . Zbyt wiele czasu do Świąt . Mogłem nie dotrzymać postanowienia poprawy .                            Ale , prawdę mówiąc  , jeżeli spowiednik nie ukrywa swojej niewiary , to czy mogę bezpiecznie powierzać mu najskrytsze tajemnice ?                                                                                                      I oto spowiedź jest tym najbardziej od mózgu oddalonym przyczółkiem , który zbiera informacje o świecie . Ja , jako penitent , jestem nośnikiem tych informacji . Jako wierzący , nie mogę kłamać . Ale jako nieufający proboszczowi , który , jak sam głosi [ !] został do kapłaństwa zmuszony przez Mamę i ciotki , mam poważny problem . Ja się boję spowiedzi ! Wiem , że w konfesjonale siedzi ateista i wiem , że nie ma darmowych obiadów ! Czekam na nowego Proboszcza , mam nadzieję , że nie umrę skazany na jego pochówek ! Bo parafia ma znaczenie . Ma w gminie , ma w województwie , ma w całej Polsce , o ile jest wystarczająco głośna , o ile widać Ją i słychać , o ile w tych strasznych czasach ryzykuje konflikt z pederastami , i , co   o wiele bardziej haniebne , sojusz z sakramenckimi wrogami Pana Jezusa , czyli   ...  z Kabałą! Strzeżcie się Kabały , bo ją szatan wymyślił , aby zatrzeć pamięć Pana Jezusa . Efektem Kabały jest także oszustwo winy Polaków, za zbrodnie Niemców , finansowanych przez bogatych Żydów !   Niech się to raz skończy , niech kłamcy zaczną się bać ! I Ty się zacznij bać , jeśli masz jeszcze Boga w sercu .

1 komentarz:

  1. Sakramenty Kościoła działają niezależnie od dyspozycji szafarza. Ważnie wyświęcony kapłan mocą władzy święceń oraz na podstawie zezwolenia biskupa miejsca, w którym działa, ważnie rozgrzesza, nawet gdyby popadł w ciężkie grzechy i utracił wiarę. I nawet, gdyby było to przyczyną suspensy lub ekskomuniki, w razie niebezpieczeństwa śmierci można przyjąć od niego absolucję. Stąd strach przed spowiedzią u osoby podejrzanej o niewiarę, pomimo, iż ma się przekonanie,że jest ważnie wyświęconym kapłanem katolickim, jest pozbawiony podstaw. Nie to jest problemem, że Pański proboszcz nie ma wiary, problem w tym, czy rzeczywiście jest księdzem, bo nie sutanna czyni kapłana, tylko ważne katolickie święcenia, udzielone przez prawdziwego biskupa Kościoła. Ryty święceń kapłańskich i biskupich zostały bardzo zmienione w 1968 r., na fali reform soborowych; święcenia biskupie są kopią obrzędu ustanawiania patriarchy w kościołach wschodnich (a więc wprowadzania na urząd, a nie przekazywania pełni władzy kapłańskiej), a święcenia kapłańskie są kopią święceń anglikańskich, nieważnych zgodnie z orzeczeniem papieża Leona XIII. Zatem tak jedne, jak i drugie są przynajmniej wątpliwe. Powszechny upadek wiary, gorliwości i obyczajów wśród posoborowego duchowieństwa może być dodatkowym argumentem, ale strach przed korzystaniem z ich posługi może być uzasadniony jedynie wątpliwością święceń.

    OdpowiedzUsuń

Nie mamy zamiaru cenzurować Waszych wypowiedzi , poza przypadkami oczywistego braku kultury .