Pasterka wyszczutych. Drugi list .

Pasterka roku 2014 . Kościół nie pękał w szwach. Od lat nie pęka . Z każdym rokiem widzę więcej nowych twarzy , starych ubywa . Wymiana pokoleń ? Jasne ! Z jakiegoś powodu znikają miejscowi , głównie młodzi . Nie widać ich w zwyczajne niedziele . Oni pojawiają się w Wielkanoc i właśnie na Pasterce . Bo mogą tu być tylko dwa razy w roku .

 To są te " nowe "  twarze . Uświadomiłem sobie , że nigdy przedtem w łkaniu Cichej Nocy , Lulajże Jezuniu , Maluśkim , nie słyszałem tyle żalu , tęsknoty , bezsilności ... Bo ci " nowi " ,  to właśnie na co dzień ,  nieobecni . To ich brakuje w każdą niedzielę . I ich dzieci . Dzieci , które mogą  rodzić i wychowywać w Anglii , Niemczech , Holandii ... U nas im zakazano ! Zaiste była to najsmutniejsza Pasterka w moim życiu . I pewnie nie ostatnia . Żadne ludzkie , tym bardziej demokratyczne , procesy tego nie odwrócą . Ale Pan Bóg może ! Jeśli znowu nasi pasterze uwierzą i przywrócą Mu należne miejsce w Liturgii Mszy Świętej . Mszy ,  w której najważniejsze stały się homilie czyli  anegdotki , poetyckie reminiscencje , opowiadanka .  Marzenie ściętej głowy ? Żyję wystarczająco długo , by wiedzieć , że tylko takie się spełniają !

Poland and Jews Polska i Żydzi - Max Kolonko Tells It Like It Is - Mówi ...

Pierwszy List do Proboszcza Marka .

 Czcigodny Księże Proboszczu ! Przed nadepnięciem Księdza na naszą Parafię , modliliśmy się w Świątyni , która wyglądała bardzo podobnie , jak ta na zdjęciu . Jak przystało na nową miotłę , wziąłeś się za sprzątanie i    , dzięki Twojemu zmysłowi organizacyjnemu , zniknął ów centralny  artefakt , który , jak sądzę , bardzo Ci doskwierał  . Chciałbym zapytać , czy jesteś absolutnie przekonany , że usunięcie balasek , to osiągnięcie godne zamieszczenia na tablicy z Twoim ,  na wieki odczytywalnym, autografem ? Tak , wiem , kazałeś wyryć na niej wyłącznie fakt sprzątania . Kto by tam sobie głowę usuniętymi śmieciami  zawracał . Nie przyszło Ci jednak do głowy ostrzeżenie : " spisane będą czyny i rozmowy " ? Nie pomyślałeś , że Pan Bóg na pewno Cię zapyta , z jakich to podszeptów uniemożliwiłeś najmniejszym oddawanie Mu należnej czci ? Trudno to zrozumieć . Chyba , że pójdziemy za myślą Jana Pawła : " ... człowieka nie można zrozumieć bez ... Chrystusa ! " Od siebie , z pokorą dodam : " Nie można go także zrozumieć bez szatana " . Niestety wszelkie takie  postępki dobrze  tłumaczą się brakiem wiary . Lecz  jeśli pasterz , choćby niedowiarek , prowadzi owce ku przepaści , choćby wymusił na nich procesyjną pozę  , to On będzie rozliczany przez Pana Sprawiedliwości . On będzie obciążony winą naszą , przemnożoną. Powiesz :   "strachy na Lachy ". Wiem , bo od pierwszego dnia   , wątpię w Twoją  wiarę .                                                                                                                                        Gratuluję  nowego wikarego . Ani za duży , ani za mały . Z cichutkim głosiczkiem , eteryczny , dosłownie niewidzialny szaleniec boży  . Przewiduję długoletnią , cieplutką  tolerancję dla jego misji . Boję się , że kiedyś , ktoś go przeniknie i nawet  tego nie zauważy .

 



Grzegorz Braun odpowiada na pytania

Parafia z poziomu ściółki .

W związku z moim nowym hobby , systematycznie przemierzam zielone tereny Parafii w poszukiwaniu aluminiowych puszek .   Pozytywnie rozczarowany stwierdzam , że są one w naszym środowisku prawie nieobecne . Jednak , satysfakcja jest ograniczona . Rozmowa z prominentnym przedstawicielem góreckiej kloszarderii wszystko wyjaśniła . Za aluminium  coś tam w skupie płacą , plastików nie chcą  . Zrozumiałem złowrogie spojrzenia bohemy , które , przyznaję, podczas peregrynacyj puszkowych   trochę mnie niepokoiły . Jasne stało się natychmiast , dlaczego parki i ustronia , preferowane przez kontestatorów roboty  , toną w śmieciach . Toną , bo nikt ich  nie skupuje , nikt nie chce za nie płacić  mimo oczywistej  użyteczności . Dość wspomnieć , że z tych  śmieci  robi się , między innymi , genialny   polar !  . Tymczasem , w miejscach niekonwencjonalnych spotkań filozofów ,  dosłownie brodzi się w  butelkach  po piwie , pojemnikach sałatkowych , śledziowych , foliowych torbach , resztkach telewizorów , sedesów  , lodówek i opakowań spedycyjnych  . Śmiem podejrzewać , że  wszystkie niekonwencjonalne urozmaicenia  naszych starych drzewostanów , znikną w kilka dni po ustaleniu  ceny skupu . To są wartościowe  surowce i każda cywilizacja zrobiłaby z nich bardzo opłacalny interes .  Kloszardzi mogliby niezłą kaskę załapać . Nie trzeba by było sterczeć pod sklepami w oczekiwaniu na jelenia . I byłoby CZYSTO ! Nie musielibyśmy się wstydzić  luzaków , dla których " nic się nie ... dzieje " i... ich marnotrawionych   barłogów .  

Stanisław Michalkiewicz i Ireneusz Lisiak - Żydowscy kolaboranci Hitlera

Księdzu Kordeckiemu prymas /?/ zakazał .

Trzynastego grudnia A.D. 2014 demonstracja przeciwko fałszowaniu wyborów uzyskała wstępną akceptację Episkopatu Polski . Akceptacja była do tego stopnia " wstępną " , że zaraz , na drugi dzień ,  wycofaną . I odbyła się ona demonstracja bez Bożego błogosławieństwa   . Ale ,   była masowa , potężna ,  siłą zdeterminowanych ,  pokrzywdzonych i ,  jak wszystkie poprzednie , bez Bożej akceptacji  ,  bezskuteczna . Jakieś podskórne nurty zadziałały , że Panu Bogu podziękowano za udział ! Podtrzymując masy na duchu , ogłoszono , że to nie koniec , że z całą pewnością będą marsze kolejne i kolejne . A ja , niepoprawny , zatwardziały katol , wątpię . Pomijam fakt , że w komitecie poparcia ujawniło się kilku naszych pasterzy . Jakiś ułamek książąt Kościoła . Niech i tak będzie . Gdyby jeden z nich wytrwał w tym poparciu  ,  Polska byłaby dziś inna ! Wszyscy jednak dali z wałów jasnogórskich nogę , / dla młodzieży ze szkół europejskich : uciekli z Częstochowy ! / No ,   to  już było ! W osiemnastym wieku . I było za Piłsudskiego , gdy uciekła Rada Regencyjna , zostawiając naród na pastwę demokratów . Podobno Ojciec Święty  Franciszek , którego zdeklarowali się ignorować , coś im podszepnął . \ To tak ukochali prawdę ? A może  , przywykli do splendorów i wygód , poduszeczek i hołdzików ,   postanowili skulić uszy ? W imię wartości nadrzędnych ?  Jakich / ?/  . Czy dobra kuchnia , wykwintne wina i koniaki ,  inspirujące pogawędki  i przedziwne możliwości wpływania na bieg spraw ,  nie kusiły mocniej niż przykład Jerzego , Andrzeja , Ojca  Pio ? Daliście nam ,  owcom ,  przykład , nieocenieni ! Daliście nam drogowskaz , którego zawsze będziemy unikać ! Niech nami kierują cisi i pokornego serca , niech nam wskazują drogę do Pana Jezusa ubodzy duchem ! Wy nam możecie wskazać wyłącznie  drogę do niestrawności , nieżytu żołądka i totalnego zflaczenia . Amen ! Niech wam muzułmanie i neomarksiści  towarzyszą .

islamizacja z poziomu parafii .

Islam jest gorliwy , jest zdeterminowany , bezwzględny . To , co ostatniej niedzieli wyprokurował proboszcz ,  było jak konkluzja ewangelicznego ostrzeżenia : " biada wam , jeśli będziecie letni ! " . Niestety , byliśmy letni . Kazanie było letnie i nasze reakcje . Gorące były serca dla aniołków / paczki / , nawet czasem ostentacyjne . Ważne i poruszające bardziej niż "homolia"  , jak zwykle były reklamy . Ksiądz Marek paradoksalnie ekscytuje się wówczas , no i dlatego mówi ciekawie . Szkoda jednak , że trafne i dramatyczne refleksje abstrahują od układu odniesienia . Nie będzie więcej wiernych na mszy o siedemnastej , ponieważ większość parafian kończy o tej godzinie robotę ! Nie będzie  dzieci , których rodzice nie mogą przyprowadzić . Ta siedemnasta godzina czasu , którego  tak niewiele , albo zgoła nic , nie pozostało .

Wojciech Cejrowski - Co robić z postępującą islamizacją Europy?

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa - Górka - forum : Cud .

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa - Górka - forum : Cud .: Mieszka w naszej gminie człowiek , którego profesja trudna jest do zdefiniowania . Tenże opowiedział mi , dającą wiele do myślenia ,  ane...

Wybory , druga tura w Sobótce .

http://www.twojasobotka.eu/polecane/w-ii-turze-wygral-stanislaw-dobrowolski/ Pan Bóg pisze prosto po krzywych liniach !

Przed Mszą zatrudniamy swoich .

Wieści dochodzą  upiorne , tym bardziej , że prawdziwe . Fakt , czasu już mało . Wiosna kalifatu ante Portas . Internet pęka w szwach od demaskujących ten  totalitaryzm enuncjacji . Nasi ciągle toną w unijnej, islamizującej się , studni bez dna a my  bogacimy prześladowców omijając polskie sklepiki , rodzinne firmy. Świątynie budujemy pod przyszłe meczety . A można jeszcze , w niedzielę ,  przed kościołami naszych dzielnic , gmin ,  miasteczek, , wypatrzeć rozmaitych panów Jurków, Zygmuntów  ,Stasiów , którzy nie opuścili tonącego okrętu, potrafią skutecznie naprawić kaloryfer , docieplić chałupę , wyregulować gaźnik , przewieźć emerytom węgiel , czy naprawić choćby te idiotyczne bezpieczniki . Wszyscy mamy takie małe kłopociki i każdy z nas potrafi jakimś zaradzić . Więc szukajmy rozwiązań przed Mszą pod kościołem .Tu mamy pewność , nikt nas nie oszuka i nie obedrze ze skóry . Cwaniacy są rozpoznani . Zdarzają się . Lecz ci, których co niedzielę spotykamy , widzimy przed konfesjonałem , klęczących i modlących się ,  dają jednak większą  gwarancję niż wrzeszczący z telewizora .